Dowcipy...
Zło nie popłaca. Czy to oznacza, że ja w pracy czynię samo zło?
Dodany: 2009.01.26 / 15:36:24 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Dopóki mój szef myli że ja dużo zarabiam dopóty ja będę tak robił żeby on mylał, że ja dużo robię.
Dodany: 2009.01.26 / 15:36:13 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Rozmowa dwóch szefów:
- Dlaczego twoi pracownicy sš zawsze tak punktualni?
- Prosty trick! 30 pracowników a tylko 20 miejsc na parkingu...
Dodany: 2009.01.26 / 15:35:57 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przeglšda papiery i mówi:
- To fenomenalne. Ukończył Pan najlepsze szkoły. Pańskie rekomendacje sš wymienite, a dowiadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibymy Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam się, że swoim nieustannym mruganiem odstraszy Pan potencjalnych klientów. Przykro mi...Nie możemy Pana zatrudnić.
- Zaraz, chwileczkę - wola kandydat - Jak wezmę dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawdę? To wspaniale! Może mi to Pan zademonstrować?
Facet sięga do kieszeni marynarki i zaczyna wycišgać prezerwatywy we wszystkich możliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie znajduje aspirynę. .Otwiera pudełko, łyka dwie i... przestaje nerwowo mrugać
- No cóż, to super - odparł po chwili pracodawca - ale to bardzo poważna firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wród pracowników.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na myli? Jestem człowiekiem szczęliwie żonatym!
- To skšd te wszystkie kondomy?
- Ach to... Proszę spróbować kiedy wejć do apteki i, nieustannie mrugajšc, poprosić o aspirynę...
Dodany: 2009.01.26 / 15:35:39 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Szef do pracownika
- Mam dla ciebie zadanie
- Słucham ?
- Wejd na stronę praca.pl
- Wszedłem
- A teraz szukaj sobie nowej pracy...
Dodany: 2009.01.26 / 15:35:15 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
W wiezieniu - spędzasz większoć czasu w celi 3 na 4 metry.
W pracy - spędzasz większoć czasu w boksie 2 na 2 metry.
W wiezieniu - dostajesz trzy posiłki dziennie.
W pracy - masz przerwie tylko na jeden i w dodatku musisz za niego zapłacić.
W wiezieniu - w zamian za dobre zachowanie masz dodatkowy czas wolny.
W pracy - za dobre zachowanie dostajesz dodatkowa robotę.
W wiezieniu - strażnik otwiera i zamyka ci drzwi.
W pracy - sam sobie zamykasz i otwierasz drzwi.
W wiezieniu - możesz oglšdać telewizję i grać w gry video.
W pracy - za oglšdanie telewizji i za gry możesz wylecieć.
W wiezieniu - masz własnš ubikację.
W pracy - musisz korzystać z jednej z innymi.
W wiezieniu - może Cię odwiedzać rodzina i przyjaciele.
W pracy - nie wolno Ci z nimi rozmawiać.
W wiezieniu - wszystkie twoje potrzeby sš opłacane przez podatników.
W pracy - musisz opłacać wszystkie koszty zwišzane z twoja pracš, a w dodatku z twoich podatków utrzymuje się więniów.
W wiezieniu - spędzasz większoć czasu wyglšdajšc zza krat na wiat i mylšc, jak się stšd wydostać.
W pracy - spędzasz większoć czasu wyglšdajšc zza krat na wiat i mylšc, jak się stad wydostać.
W wiezieniu - możesz do woli czytać zabawne e-maile.
W pracy - jak Cię na tym złapiš, możesz pożałować.
W wiezieniu - strażnicy sš często sadystami.
W pracy - mówi się na nich: kierownicy.
Dodany: 2009.01.26 / 15:34:58 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Profesorowi przeciekał kran, więc wezwał hydraulika. Hydraulik przez 10 minut
podłubał przy kranie i policzył 100 zł. Profesor się strasznie zdenerwował, że on, osoba wykształcona, zarabia grosze, a hydraulik za chwilę roboty policzył sobie spore pienišdze. Hydraulik na to:
- Wie pan co... U nas w spółdzielni szukajš teraz pracowników. Zgłosi się pan i będzie pan pracował jako hydraulik. Tylko niech pan nie mówi, że pan jest profesor. Najlepiej będzie, jeli pan powie że pan skończył 7 klas podstawówki.
Profesor tak włanie zrobił i pracował przez jaki czas, ale przyszło zarzšdzenie kierownictwa, że wszyscy pracownicy majš mieć skończonš podstawówkę. Więc profesor, chcšc nie chcšc, musiał ić na kurs razem z kolegami z pracy, żeby się nie wydał kłamstwo.
Na pierwszych zajęciach nauczyciel wzišł profesora do tablicy każe policzyć pole koła. Profesor wypisał bardzo zgrabnš całkę, ale wynik mu wyszedł ujemny.
Myli, myli, i nagle słyszy szept z pierwszej ławki:
- Zmień granice całkowania...
Dodany: 2009.01.26 / 15:34:37 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Główny Urzšd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesišce.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pół roku.
Celnik ze "ciany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ciany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...
Dodany: 2009.01.26 / 15:34:23 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
choroba sprzštaczki - wymioty
choroba listonosza - torbiel
choroba górnika - zawał
choroba myliwego - zastrzał
choroba astronoma - zaćma
choroba wynalazcy - nowotwór
choroba polarnika - biegunka
choroba kierowcy - zapalenie opon (mózgowych)
choroba leniczego - próchnica i korzonki
choroba projektanta mody - tršd
choroba rybaka - zapalenie stawów
choroba osoby towarzyskiej - gociec
choroba lenia - nudnoci
choroba komunisty - czerwonka
choroba kapitana barki - odra
choroba piromana-wulkanizatora - zapalenie opon
choroba listonosza wędkarza - torbiel stawowa
choroba pracownika obsługujšcego młot pneumatyczny - udar
Dodany: 2009.01.26 / 15:34:09 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi. Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdšżyła co powiedzieć ten wbiegł do domu, wpadł do salonu i zaczšł rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna.
- Proszę pani, jeżeli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprzšta tego, zobowišzuję się zjeć to wszystko - mówi podniecony.
- A keczup pan chce ?
- Słucham ?
- Włanie się wprowadziłam i elektrownia nie podpięła jeszcze pršdu.
Dodany: 2009.01.26 / 15:29:33 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
W Zabrzu na budowie majster krzyczy do pracownika "gorola"
- Te synek skocz no po halba
- Ale panie majster co to jest halba?
- Te masz recht, we dwie.
Dodany: 2009.01.26 / 15:26:49 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Baba przy wiosennych porzšdkach znalazła stary kwit na odbiór butów u szewca sprzed 6 lat. Postanawia jednak zadzwonić:
- Czy sš jeszcze u Pana pantofle z numerem 156
- Tak sš - odpowiada po chwili szewc - i będš gotowe za tydzień.
Dodany: 2009.01.26 / 15:26:03 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Pewnego razu łód przybiła do malej meksykańskiej wioski. Amerykański turysta podziwiajšc ryby złowione przez meksykańskiego rybaka zapytał ile czasu zajęło mu ich złapanie.
- Niezbyt długo - odpowiedział? Meksykanin
- W takim razie, dlaczego nie zostałe na morzu dłużej żeby złapać więcej takich ryb? - zapytał Amerykanin.
Meksykanin wyjanił, że ta mała iloć spokojnie wystarczy na potrzeby jego i całej jego rodziny.
- A co robisz z resztš wolnego czasu? - zapytał Amerykanin. - Długo pię, potem złowię kilka ryb, bawię sie; ze swoimi dziećmi, spędzam sjestę ze swoja żonš. Wieczorami wychodzę do wioski i spotykam się z moimi przyjaciółmi, wypijamy kilka drinków, gramy na gitarze, piewamy piosenki. Żyję pełnym życiem...
Amerykanin przerywa.
- Ukończyłem studia MBA na Harvardzie, mylę, że mogę Ci pomóc. Powiniene zaczšć łowić ryby dłużej każdego dnia. Możesz zaczšć sprzedawać ryby skoro będziesz łowić ich więcej. Majšc dodatkowy przychód możesz kupić większš łód. Za dodatkowe pienišdze, które przyniesie Ci większa łód możesz kupić druga łód i trzeciš i tak dalej aż będziesz miał całš flotę statków. Zamiast sprzedawać swoje ryby porednikom będziesz mógł negocjować bezporednio z przetwórniami i może nawet otworzysz swojš własnš fabrykę. Będziesz mógł wtedy opucić tš małš wioskę i przeprowadzić się do Mexico City, Los Angeles albo nawet do Nowego Jorku! Stamtšd będziesz mógł kierować' swoimi interesami.
- Ile czasu mi to zajmie? - zapyta? Meksykanin.
- Dwadziecia, może dwadziecia pięć lat - odpowiedział Amerykanin.
- A co póniej?
- Póniej? Wtedy dopiero sie; zacznie - odpowiedział Amerykanin, umiechajšc się - Kiedy twój biznes będzie naprawdę duży, możesz zaczšć sprzedawać akcje i robić miliony!
- Miliony? Naprawdę?... A co potem?
- Potem będziesz mógł przejć na emeryturę, mieszkać w małej wiosce na wybrzeżu, długo spać, bawić się z dziećmi, łowić czasami ryby, spędzać sjestę ze swojš żonš i spędzać wieczory bawišc się ze swoimi przyjaciółmi...
* Morał tej historii: Pamiętaj, dokšd chcesz dojć w swoim życiu, bo może już tam jeste!
Dodany: 2009.01.26 / 15:25:48 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Pracownik agencji reklamowej wychodzi z pracy do domu, o 16-tej. Koledzy dziwnie na niego patrzš ale nic nie mówiš. Na drugi dzień znowu wychodzi do domu po 8 godzinach. Koledzy patrzš z niesmakiem ale milczš.
Trzeciego dnia wybija 16-ta, kole pakuje manele i zabiera się, do wyjscia. Koledzy nie wytrzymujš.
- A ty co kurwa! My tu zapierdalamy jak osły po 16h a ty sobie do domu idziesz?
- Ale... ale.. ja mam urlop...
Dodany: 2009.01.26 / 15:25:25 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
- Ale nasz dyrektor jest wciekły! Mówiš że zwolni pół zakładu.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żonš, więc zwalnia jej krewnych.
Dodany: 2009.01.26 / 15:25:11 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Pracownik często spóniał sie do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagrozili chłopu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Którego dnia budzi sie rano 8:15 (do pracy na 8). Budziki nawet nie gdaknely. Przerażony leci do sšsiada - dentysty i mówi:
- Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż pan mi twarz krwiš, powiem, że miałem wypadek.
Po zabiegu, pyta dentysty ile sie należy, ten mówi 400 zł. Goć zdziwiony mówi, że normalnie jest 40 zł. od sztuki, dentysta na to:
- Tak ale dzisiaj jest niedziela..
Dodany: 2009.01.26 / 15:24:44 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Konferencja, temat: "kariera zawodowa a wiernoć małżeńska", referent wygłasza:
- Pierwsze miejsce jeli chodzi o zdrady małżeńskie zajmujš lekarze...te nocne dyżury sprzyjajš, kilka etatów naraz itd.
- Drugie miejsce..to oczywicie artyci...cišgle nowe role, plany, otoczenie.
- ...no a trzecie miejsce...to włanie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżšcy w delegację.
Z sali odzywa się facet:
- Protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
- I włanie przez takich kutasów jak ty mamy trzecie miejsce!!!
Dodany: 2009.01.26 / 15:24:15 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Kowalski jak zwykle przyszedł spóniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa:
- Był pan w wojsku, Kowalski?
- Byłem.
- I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóniał?!
- Nic szczególnego... "Dzień dobry, panie majorze"...
Dodany: 2009.01.26 / 15:22:16 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
Szef zebrał pracowników i mówi:
- Mam złš wiadomoć. Ze względów oszczędnociowych musze kogo z was
zwolnić.
- Mnie nie, jestem mniejszociš i mogę oskarżyć cię o rasizm - szybko
reaguje czarnoskóry pracownik.
- Jestem kobieta, od razu wniosę do sadu sprawę o seksistowskie traktowanie - ostrzega sekretarka.
- Spróbuj mnie zwolnić, to pozwę cię i oskarżę o dyskryminacje ze względu na wiek - wycedził liczšcy 70 lat kierownik działu.
Wtedy wszyscy spojrzeli na bezbronnego, młodego, białego, zdrowego pracownika. Ten zastanowił się chwilę i wyszeptał:
- Ostatnio wydaje mi się, że jestem gejem...
Dodany: 2009.01.26 / 15:21:57 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]
O siódmej wieczorem wychodzi goć z biura.
- Bierzesz sobie pół dnia wolnego? - pyta szef.
- Nie, idę na obiad...
Dodany: 2009.01.26 / 15:21:37 Autor: zarty Ocena: 0.00   Komentarzy: 0
[więcej...]